Po paleniu marihuany nastolatek trafił do szpitala

Informacje

17-letnia mieszkanka Jastrzębia Zdroju trafiła do szpitala za palenie marihuany. Był to jej pierwszy kontakt z marihuaną. Zapoznał ją z nimi starszy o rok kolega. Powiedziała, że wcześniej paliła marihuanę. Gdyby przechodząca kobieta nie zauważyła wymiotującej dziewczyny, sytuacja mogłaby być znacznie gorsza. 52-letni mężczyzna, który sprzedał im susz tytoniowy trafił do policyjnego aresztu.

Po wypaleniu marihuany nastolatka została przewieziona do szpitala.

Na stronie internetowej śląskiej policji czytamy:

Spacerująca po parku głogowianka zauważyła, że dziewczyna leży na trawie i zaalarmowała pogotowie. Zauważyła też, że jej koleżanka nie jest w stanie jej pomóc.

Szybko okazało się, że przyczyną choroby dziewczyny była marihuana. Marihuanę podał jej roczny kolega. Twierdził, że sam wcześniej ją palił. Dziewczyna prawdopodobnie paliła za dużo marihuany, prawdopodobnie dlatego, że nie miała żadnej wiedzy. Może miała świadomość istnienia marihuany, ale nie doceniała swoich możliwości w jej stosowaniu.

Czy chcesz wymiotować po paleniu marihuany?

Czy podczas palenia marihuany mogą wystąpić wymioty, a nawet chwilowa utrata przytomności? Czy może to być spowodowane nieznanymi domieszkami Takie sytuacje mogą wystąpić po paleniu marihuany przez niedoświadczonych użytkowników. Osoby, które zbyt długo palą marihuanę mogą doświadczyć momentów omdlenia. Substancje zawarte w marihuanie nie są odpowiedzialne za to zjawisko. Niedoświadczeni palacze mogą doświadczyć nudności i wymiotów po zbyt dużej dawce.

Co powinniśmy zrobić, jeśli spotka nas taka sytuacja. Po pierwsze należy upewnić się, że osoba nie dławi się własnymi wymiocinami. Może to doprowadzić do śmierci.

Należy również uspokoić osobę i pozwolić jej wziąć głęboki oddech. Nie należy wpadać w panikę, nawet bardzo duże ilości substancji z marihuany nie spowodują uszczerbku na zdrowiu lub życiu.

52-letni mężczyzna sprzedał marihuanę nastolatkom. W jego domu znaleziono pół kilograma suszu marihuany. Decyzją sądu trafił do aresztu na trzy miesiące.